niedziela, 4 kwietnia 2010

I jeszcze dłużej i jeszcze raz...

Nadszedł czas na omówienie mechanizmu, który jest typowym 'kijem'. Co to znaczy? Otóż ma on dwa końce. Omawiana technika może być w zależności od tego w jakim charakterze się ją użyje zarówno techniką manipulacji jak i systemem obrony przed inną manipulacją czy nawet różnymi manipulacjami.

Mowa tutaj o klasycznym mechanizmie powtarzania i przyzwyczajania się do konkretnego zachowania. Wyobraźmy sobie, że ktoś nas zaczepia podczas spaceru i prosi o zrobienie zdjęcia. Najpewniej zgodzimy się, przecież to nic wielkiego, za chwilę po przejściu kilku kroków pojawi się kolejna osoba z tą samą prośbą, znowu zgodzimy się ale nasza ochota przy kolejnej osobie już zmaleje aż w końcu ciągłe nagabywanie nas spowoduje, że odmówimy okazując przy tym lekkie zdenerwowanie. Dlaczego tak się dzieje? Otóż jeżeli ktoś żąda od nas drobnej przysługi to jesteśmy skłonni mu ją wyświadczyć, chyba że robi się to zbytnio uciążliwe. Nasz początkowo zaplanowany miły spacer staje się czymś zupełnie innym, wynajęciem nas jako fotografa. Nasza podświadomość nie stawia oporu w stosunku do pierwszych osób proszących o drobną rzecz ale alarmuje kiedy 'nagabywacze' zaczynają przesadzać. Nie bez znaczenia jest pewnie też obserwowanie nas przez potencjalnych proszących o drobną przysługę, skoro bowiem zgodziliśmy się zrobić coś dla innej osoby to pewnie zgodzimy się też zrobić to samo dla nich i tym samym padamy ofiarą własnej dobrotliwości i uczynności.

Jak widać na podstawie przytoczonego przykładu nasz organizm sam jest zaprogramowany obronnie w przypadku stosowania szeregu manipulacji. Na tym polega też znane powiedzenie o 'uczeniu się na błędach'. Jeśli ktoś nami manipuluje to jego kolejne próby oparte na tym samym schemacie są skazane na niepowodzenie przy dużej ich ilości.

Taka metoda obrony ma niestety pewne oczywiste wady. W przeciwieństwie do wyuczonych i poznanych zachowań obronnych to działa z dużym opóźnieniem i naraża nas na bycie manipulowanym, przynajmniej w początkowej fazie. Znacznie bardziej opłacalne jest znanie możliwości działań jakie możemy podjąć celem zdemaskowania szeregu technik manipulacji niż czekanie aż nasza podświadomość sama zadziała.

Co więcej mechanizm obronny nie dotyczy tylko ludzi ale też jak dowiedli naukowcy świata zwierzęcego i roślinnego. Jeszcze raz można stwierdzić, że naturalne metody są najlepsze i najpewniejsze.

Rozpoczęliśmy jednak od stwierdzenia, że 'ten kij ma dwa końce'. To prawda, ponieważ tak samo jak opisywane zachowanie pomaga nam uniknąć manipulowania naszą osobą, tak samo można nasz naturalny system obronny wykorzystać w przeciwnym kierunku, celem uśpienia naszej uwagi i swoistego 'znieczulenia' na próby manipulacji.

Stosowanie na nas wielokrotnie tej samej techniki manipulacji może mieć na celu przyzwyczajenie nas i zobojętnienie. Dobrym przykładem jest tutaj codzienna manipulacja rodziców w stosunku do dzieci czy znany ze szkoły podstawowej eksperyment dotyczący tzw. 'psów Pawłowa'. Mimo, że zwierzaki były manipulowane włączaniem światła to nie zdawały sobie z tego zupełnie sprawy, nie tylko z tego powodu, że były zwierzętami. Jeśli jesteśmy do czegoś przyzwyczajeni to uznajemy to po pewnym czasie za coś oczywistego, czego się nie kwestionuje. Słabsze jednostki nawet nie są zainteresowane genezą ani zrozumieniem tego jak dany mechanizm działa. Zastanówmy się sami, czy każdy z nas wie jak działa żarówka? Nie, po prostu wystarcza nam to, że świeci kiedy przełączymy włącznik na ścianie. Tak samo jest z manipulowaniem ludźmi, większość nie wie i nie chce wiedzieć dlaczego tak się dzieje (Ty Drogi Czytelniku czy Czytelniczko jesteście chlubnymi wyjątkami), zapewne też większość się nigdy nie dowie ile razy padło ofiarą manipulacji drugiej osoby. W takim podejściu tkwi tajemnica skutecznej manipulacji. Jeśli ktoś jest już przyzwyczajony do bycia manipulowanym i nie wnosi żadnego sprzeciwu, nie jest zaniepokojony zastaną sytuacją ani też nie chce jej uniknąć to druga stroną ma nad nim ogromną przewagę.

Osoba, która jest obojętna i ślepo wykonuje to co chcemy jest idealnym przykładem na to, że wszystko opisane powyżej świetnie działa przeciwko niej. Można się zastanawiać dlaczego w przypadku takiej osoby nie zadziałał naturalny mechanizm obronny? Ależ on zadziałał, tylko został umiejętnie wykorzystany przez manipulanta w jego celu. Oczywiście wymaga to pewnego zachodu i dobrego zaplanowania, nie może być stosowane w sposób oczywisty i całkowicie jawny.

Na szczęście z powodu swojego skomplikowania i długotrwałego przygotowania stosowana technika nie jest tak powszechna jak opisywane wcześniej i może się okazać, że nigdy większość z nas się z nią nie spotka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz